środa, 1 listopada 2017

"PIERWSZA NA LIŚCIE" MAGDALENA WITKIEWICZ - AUDIOBOOK [RECENZJA]



Co uważacie o słuchaniu książek w postaci audiobooków? Jesteście ich zwolennikami czy raczej wolicie czytać sami? Ja należę do tej drugiej grupy czytelników, a mimo to czasami sięgam po audiobooki, kiedy to trzymanie książki jest niemożliwe. Czy przesłuchanie powieści obyczajowej Magdaleny Witkiewicz „Pierwsza na liście” okaże się trafnym wyborem?

Jeśli obserwujecie mojego bloga, to zapewne wiecie, że nie jestem jakoś przekonana do audiobooków, choć przesłucham kiedyś dwa i byłam zachwycona. Tak było i tym razem. Wiele czasu spędziłam na wyszukaniu powieści idealnej na długą trasę samochodem, a do tego ważny był dla mnie odpowiedni „głos”. Mowa o lektorze, a raczej lektorce, którą słuchałabym z przyjemnością. Jakimś cudem natrafiłam na audiobooka Magdaleny Witkiewicz „Pierwsza na liście”, który był czytany przez Weronikę Nockowską. Zakochałam się w barwie głosu i intonacji już po kilku minutach. Wtedy wiedziałam, że bez problemu przebrnę przez całą powieść. Pochłonęłam ją za jednym machnięciem, na trasie Gdańsk- Zakopane :)

Pierwsza poznana bohaterka, czyli Karolina- dziennikarka pracująca w dwóch dużych czasopismach, która jest niesamowicie barwną postacią, wniosła tyle tajemniczego i intrygującego klimatu do powieści, że musiałam poznać jej historię do samego końca. Ale od początku.

Karola jest zwykłą nastolatką, mieszkającą z matką i młodszą siostrą z Gdańsku. Kiedy dowiaduje się o chorobie swojej rodzicielki, odnajduje także tajemniczą listę osób, które mogą jej w przyszłości pomóc przejść przez życie. Jednak kilku nazwisk nie rozpoznaje. Postanawia więc odnaleźć te nieznane postacie i dowiedzieć się, czemu są one tak ważne w jej życiu. Zaczyna od swojego ojca, który lata temu wyprowadził się i ślad po nim zaginął. Potem zaczaja się na Karolinę oraz Krzysztofa, czyli osoby, o których nigdy nawet nie słyszała. Zastanawia się kim są i co wspólnego mają z jej matką. Niestety otrzymane informacje rodzą coraz więcej pytań i wątpliwości. Czy Karola, niepełnoletnia jeszcze dziewczyna, podoła trudnemu zadaniu? 

W kolejnych rozdziałach poznajemy kompletnie inne historie dwóch kobiet, wielkiej miłości oraz zaskakujących losów. Czy te trzy opowieści jakoś się zazębią? Odpowiedź na to pytanie otrzymacie po przeczytaniu lub przesłuchaniu książki.

„ Nie wszyscy o tym wiedzą, ale każdy dobry człowiek może być bohaterem.”

Powieść jest niesamowita, złożona i bardzo wciągająca. Wydusza łzy i powoduje śmiech, czyli dokładnie wszystko, czego potrzeba w idealnej książce. Magdalena Witkiewicz w zaskakujący sposób łączy ze sobą tragedie ludzi i piękne chwile pełne życia i miłości. I właśnie dzięki temu, świat przedstawiony w powieści tak dobrze się czyta. Lektorka, której słuchałam genialnie akcentowała wszystkie emocje, co tylko potęgowało moje odczucia. Dlatego niezmiernie się cieszę, że wybrałam właśnie audiobooka, gdyż nie musiałam koncentrować się na wyobrażaniu głosów bohaterów, bo wszystko miałam podane jak na złotej tacy. Szkoda tylko, że Nockowska nie czyta więcej obyczajowych książek polskich autorów, bo do tej roli nadaje się wręcz perfekcyjnie. Jeśli więc nie znacie "Pierwszej na liście", to zachęcam do przesłuchania audiobooka, bo jest naprawdę świetna. Ale o tym musicie się przekonać sami.

Moja ocena: 9/10

Tytuł: Pierwsza na liście
Autor: Magdalena Witkiewicz
Czyta: Weronika Nockowska
Gatunek: Obyczajowa 
Wydawnictwo: Filia
Czas trwania: 7 godz. 20 min.

10 komentarzy:

  1. Właśnie jestem w trakcie słuchania mojego pierwszego audiobooka :) Nie wiem, czy mnie przekonuje ten sposób poznawania książek, ale fajne jest to, że mogę go zabrać na spacer czy zakupy i słuchać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ważne by pierwsze audiobooki dobrze wybrać. Najpierw próbowałam z powieścią "Gra o tron" to mnie nużyła, potem jeszcze raz spróbowałam z książką Berenik Miszczuk "Ja Diablica" i mi się spodobało. Najważniejszy jest dobry lektor.

      Usuń
  2. Forma audio nie jest dla mnie. Nie mogę się skupić,ale książkę chętnie przeczytam.:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A próbowałaś przesłuchać dobrego audiobooka, czy po kilku minutach sobie odpuściłaś?

      Usuń
  3. Wysłuchałam jednego audiobooka "Opowieść wigilijną" Dickensa i byłam pod wrażeniem nastroju tej historii. Jestem otwarta na tę formę zapoznania się z treścią książki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Są audiobooki i audiobooki. Jedne są genialne, inne strasznie nużą i zniechęcają. To jest jedna z tych lepszych. Może nawet ten audiobook pozytywniej wpłynie na odbiór treści, niż w wersji papierowej.

      Usuń
  4. Jeszcze nie słyszałam o tej książce,ale ta recenzją bardzo mnie zaciekawiłaś. Pozdrawiam cieplutko https://ksiazkialeksandry.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witkiewicz napisała "szkołę żon" która miała dobre opinie. Sama byłam zachwycona. Od tej pory dużo słyszało się o jej książkach. O tej w szczególności.

      Usuń
  5. Ja byłam lekko zawiedziona tą książką. Jakoś nie przemówiła do mnie koncepcja tej "pierwszej na liście.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdarza się tak, że kilka osób z większego grona uważa inaczej. Jak Ty. Ja na przykład, czytając kiedyś powieść obyczajowo-fikcyjną, chyba jako jedyna dałam negatywną opinię. Nie mogłam kompletnie skumać i zdzierżyć tej książki. A inni się zachwycali. Takie życie :)

      Usuń

Jeśli lubisz mojego bloga, to zostaw po sobie ślad w postaci komentarza :)